„Solidarność” uruchamia społeczną kontrolę nad politykami i chce mieć wpływ na wybory do Parlamentu Europejskiego
Jak głosowali kandydaci na europarlamentarzystów? Jakie gwarancje daje ich słowność lub niesłowność? Czy reprezentując nas w Europarlamencie będą starać się zadbać o nasze racje, prowadzić patriotyczną politykę gospodarczą oraz dbać o sprawy pracownicze?
Będzie to duża kampania społeczna, czyli billboardy i spoty radiowe i telewizyjne, a przede wszystkim strona internetowa – www.sprawdzampolityka.pl.
– Dzięki stronie w sposób łatwo można skontrolować reprezentanta, to jak głosował w sprawie wieku emerytalnego, kodeksu pracy, ustawy o zgromadzeniach. Jak zachował się wobec naszych obywatelskich wniosków referendalnych dot. wieku emerytalnego czy obowiązku szkolnego 6-latków – mówi Duda.
Dzięki temu wyborcy będą mogli zapoznać się z aktywnością polityków ze swojego okręgu wyborczego.
– Pokażemy, że można mieć kontrolę nad politykami. Jako społeczeństwo musimy doprowadzić do sytuacji, gdzie politycy będą bardziej bali się wyborców, niż szefa swojej partii – podsumował Duda.
Nie obyło się bez prób zablokowania emisji. Prawnicy reprezentujący kilku kandydatów powoływali się przy tym na…ochronę wizerunku swoich klientów.
Polacy wybiorą w maju 51 europosłów w 13 okręgach wyborczych.
W bieżących wyborach do Europarlamentu startuje 123 posłów i senatorów. Klikając na ikonkę Eurowybory można zobaczyć jak kandydaci głosowali w Polsce, bo tak samo będą głosować w Parlamencie Europejskim. Około 70 z nich, zdaniem Piotra Dudy, działało swoimi głosowaniami przeciwko pracownikom, lekceważąc głos obywateli.
Związkowcy krytykują więc m.in. startujących z list PO: Adama Szejnfelda, Julię Piterę, Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz, Barbarę Kudrycką, Michała Boniego, Dariusza Rosatkiego, w przeszłości m.in. członka rady nadzorczej FOZZ i ministra z czasów koalicji SLD-PSL, byłego ministra finansów Jacka Vincent-Rostowskiego oraz PSL-owskiego ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza i kandydata Twojego Ruchu Kazimierza Kutza.
„Solidarność” zwraca uwagę, jak kandydaci głosowali w sprawie podniesienia wieku emerytalnego (i referendum nad tym rozwiązaniem) i uelastycznienia czasu pracy. Dodatkowo na stronie są informacje o działalności wszystkich parlamentarzystów.
Podobne akcje kontrolne przed wyborami prowadzi od lat największa amerykańska centrala związkowa AFL-CIO, rozliczając kongresmanów i reprezentantów. „Solidarność” wykorzysta więc też doświadczenia amerykańskiej demokracji, analizując aktywność polityków i ich wierność deklarowanym przekonaniom.
NSZZ „Solidarność” według kryteriów dotyczących spraw pracowniczych rozliczy posłów, którzy aspirują do tworzenia dyrektyw europejskich. Nowy projekt związku może mieć wpłynąć na ostatni etap majowej kampanii.