13 lutego br. w historycznej Sali BHP dawnej Stoczni Gdańskiej KK NSZZ „Solidarność” podpisała umowę programową z kandydującym na prezydenta RP Karolem Nawrockim. Kandydat obywatelski zobowiązał się m.in. do działania na rzecz utrzymania obecnego wielu emerytalnego, obrony praw pracowniczych, m.in. ograniczenia handlu w niedziele, odrzucenia Zielonego Ładu. W zamian za te gwarancje Komisja Krajowa udzieliła mu oficjalnie poparcia w wyborach prezydenckich.  

W wydarzeniu biorą udział m.in. byli przewodniczący „Solidarności” Marian Krzaklewski i Janusz Śniadek, a także Andrzej Kołodziej, lider strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni.

– Wybory prezydenckie to wybory obywatelskie, a nie partyjne. „Solidarność” w ostatnich latach wskazywała kandydata, którego Związek popierał – tłumaczył Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”. Umowy programowe były zawierane w 2015 i 2020 r. z Andrzejem Dudą.

Przewodniczący NSZZ „Solidarność” podczas uroczystości podpisania umowy programowej z kandydatem na prezydenta RP dr. Karolem Nawrockim wskazał na szczególną symbolikę miejsca:

– Spotykamy się dzisiaj w historycznym miejscu, w sali BHP, która jest tak bardzo ważna dla historii naszego kraju, a dla związkowców „Solidarności” jest kolebką, bo tu narodziła się Solidarność. Tu w tej sali podejmowaliśmy bardzo ważne decyzje jako Komisja Krajowa. Tu w tej sali co roku obchodzimy nasze urodziny. Tu w tej sali także prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki i jego poprzednicy wręczali oznaczenia – Krzyże Wolności i Solidarności – w imieniu Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, bohaterom naszej wolności. To także żywy pomnik historii, bo tu w tej sali rozpoczęła się droga do wolności. Dlatego nie wyobrażaliśmy sobie, żeby to szczególne wydarzenie, jakim jest podpisanie umowy programowej między kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim a Komisją Krajową, którą mam zaszczyt reprezentować, nastąpiło w innym miejscu niż właśnie tutaj

– mówił Piotr Duda.

Przewodniczący Krajówki „S” Piotr Duda przekazał Karolowi Nawrockiemu raport „Drapieżny Zielony nie(Ład)”, który powstał na zlecenie NSZZ „S” oraz bluzę treningową „Precz z Zielonym Ładem”. Zwracając się do Nawrockiego podkreślił, że NSZZ „Solidarność” obdarzyła go zaufaniem.

– To wielkie wyróżnienie, ale także zobowiązanie – ocenił Duda i dodał, że zna Nawrockiego od wielu lat i wie, że „jest on dobrym i wrażliwym człowiekiem”.

– Za to cię cenię i rozmawiając z tobą wiem, że będziesz dobrym, wrażliwym prezydentem i Polska, nasza kochana ojczyzna, nie zostanie sprzedana. Będziemy szli w tym kierunku, o który walczyli robotnicy w 1980 roku – powiedział lider „Solidarności”.

Kandydydujący na prezydenta RP Nawrocki zobowiązał się do ochrony osiągnięć w kwestii praw pracowniczych, w tym niedziel wolnych od handlu. Zadeklarował, że będzie stał na straży funkcjonowania związków zawodowych, ich pluralizmu, niezależności oraz ochrony jego działaczy.

Zgodnie z umową programową z KK NSZZ „S”, Karol Nawrocki ma w sposób szczególny prowadzić politykę zmierzającą do utrzymania wieku emerytalnego na poziomie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a także emerytur pomostowych w kształcie z 2024 roku, jak również świadczenia 13 i 14 emerytury.

– Będę wspierał patriotyzm gospodarczy. Nie jest patriotyzmem gospodarczym kupowanie drzewek w Niemczech i implementowanie ich w stolicy Polski w Warszawie. (…) Gwarantuje, że będę obrońcą polskiego leśnika, rolnika, górnika i dopóki nie dojdziemy do najbardziej elastycznego i stabilnego źródła energii jakim jest atom, to nie pozwolę zniszczyć polskich kopalni! – zadeklarował Nawrocki oraz podzielił się swoją definicją wolności:

– Solidarność to wolność w odpowiedzialności, a nie krzykliwa, agresywna, natarczywa, radykalnie liberalna wolność jednostki do robienia czego tylko dusza zapragnie. To nie jest ta wolność, która ma naruszać i atakować wolność innych. Ta wolność w odpowiedzialności i wolność dla wspólnoty, do decydowaniu o samym sobie, samorządność, niezależność – jest wolnością, która jest ważna dla mnie i o nią będę się upominał – zaznaczył były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej i prezes (na urlopie) IPN.

Karol Nawrocki, kiedy jeszcze był historykiem z pionu edukacyjno-naukowego gdańskiego oddziału IPN zajmował się badaniami nad działalnością NSZZ „S”. W 2013 r. na Uniwersytecie Gdańskim na podstawie rozprawy pt. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim 1976–1989 uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. W 2016, jako pełnomocnik prezesa IPN, zajmował się organizacją pogrzebu Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza w Gdańsku. Był jednym z głównych inicjatorów i współorganizatorów nadania imienia Alei Żołnierzy Wyklętych, wiodącej przez Wrzeszcz.